Discussion:
wietrzenie soli
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Andy
2006-03-26 13:32:29 UTC
Permalink
Witam
Mam pytanie do chemików. Jak to jest z solą NaCl... czy może zwietrzeć?
Takie pytanie nasunęło mi sie po przeczytaniu wesetu z Biblii:
Mat. 5:13
13. Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą? Na nic
więcej już się nie przyda, tylko aby była precz wyrzucona i przez ludzi podeptana.
(BW)
Jakie reakcje chemiczne z powietrzem musiały by wystąpić aby sól tak się zmieniała, że
nie nadawała by się do solenia?
A.C.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wojciech Szczepankiewicz
2006-03-26 13:47:12 UTC
Permalink
Post by Andy
Witam
Mam pytanie do chemików. Jak to jest z solą NaCl... czy może zwietrzeć?
Mat. 5:13
13. Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą? Na nic
więcej już się nie przyda, tylko aby była precz wyrzucona i przez ludzi podeptana.
(BW)
Jakie reakcje chemiczne z powietrzem musiały by wystąpić aby sól tak się
zmieniała, że
nie nadawała by się do solenia?
A.C.
Chlorek sodu może zwierzeć... czyli zostać powoli wywiany przez wiatr
(wierzenie od wiatru), wypłukany przez wodę. Natomiast trudno jest mi sobie
wyobrazić reakcje chemiczne z suchym powietrzem, chyba żeby atmosfera
zawierała jakieś potworne ilosci kwasu siarkowego...
Wojtek
Michal Sobkowski
2006-03-26 15:21:17 UTC
Permalink
On 3/26/2006 3:32 PM, Andy wrote:
[...]
Post by Andy
Jakie reakcje chemiczne z powietrzem musiały by wystąpić aby sól tak się zmieniała, że
nie nadawała by się do solenia?
Sól nie wietrzeje, to jest błąd. Z drugiej strony, nie o ścisłość
naukową chodzi w Biblii.

Michał
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
tomla
2006-03-26 15:21:57 UTC
Permalink
Post by Andy
Witam
Mam pytanie do chemików. Jak to jest z solą NaCl... czy może zwietrzeć?
Mat. 5:13
13. Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą? Na nic
co miales z polskiego? bo ja 2je m. in. za moje interpretacje wierszy ;)
Podpowiem Ci jednak, chodzi o METAFORE , a wietrzenie soli nie ma tu nic do
rzeczy.

T>
m***@vp.pl
2006-03-27 06:26:31 UTC
Permalink
A skad wiadomo, ze w Biblii chodzi o chlorek sodu?
Andy
2006-03-27 11:33:07 UTC
Permalink
Post by m***@vp.pl
A skad wiadomo, ze w Biblii chodzi o chlorek sodu?
Masz rację, że nie pisze o jakiej soli mowa. Dotychczas nawet nie przyszło mi na
myśl, że to inna sól niż "ta" do solenia potraw. Czy 2000 lat temu ludzie
używali jeszcze innych soli? Z tego co mi wiadomo to sól do solenia występowała
nawet w postaci krystalicznej w morzu Martwym. Wustarczyło wysuszyć i już!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
J.F.
2006-03-27 12:30:56 UTC
Permalink
Post by Andy
Post by m***@vp.pl
A skad wiadomo, ze w Biblii chodzi o chlorek sodu?
Masz rację, że nie pisze o jakiej soli mowa. Dotychczas nawet nie przyszło mi na
myśl, że to inna sól niż "ta" do solenia potraw. Czy 2000 lat temu ludzie
używali jeszcze innych soli? Z tego co mi wiadomo to sól do solenia występowała
nawet w postaci krystalicznej w morzu Martwym. Wustarczyło wysuszyć i już!
Najpierw to bym radzil przejrzec inne tlumaczenia.
Moze to tylko metafora tlumacza ?

J.
Wojciech Szczepankiewicz
2006-03-28 09:45:28 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Andy
Post by m***@vp.pl
A skad wiadomo, ze w Biblii chodzi o chlorek sodu?
Masz rację, że nie pisze o jakiej soli mowa. Dotychczas nawet nie przyszło mi na
myśl, że to inna sól niż "ta" do solenia potraw. Czy 2000 lat temu ludzie
używali jeszcze innych soli? Z tego co mi wiadomo to sól do solenia występowała
nawet w postaci krystalicznej w morzu Martwym. Wustarczyło wysuszyć i już!
Najpierw to bym radzil przejrzec inne tlumaczenia.
Moze to tylko metafora tlumacza ?
J.
Obiło mi się gdzieś, że może chodzić o boraks, który ulega wietrzeniu
(odwodnieniu), ale to tylko słaba hipoteza.
Wojtek
Michał Sobkowski
2006-03-28 10:30:49 UTC
Permalink
Post by Wojciech Szczepankiewicz
Post by J.F.
Najpierw to bym radzil przejrzec inne tlumaczenia.
Moze to tylko metafora tlumacza ?
Obiło mi się gdzieś, że może chodzić o boraks, który ulega wietrzeniu
(odwodnieniu), ale to tylko słaba hipoteza.
"Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?"
Ang.:"But if the salt lose its savour, wherewith shall it be salted?"
Taaa, na pewno boraks! :-)

A tak w ogóle to nie sądzę, aby w tamtych czasach mianem soli określano
cokolwiek innego niż NaCl. Ale głowy nie dam.

Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
J.F.
2006-03-28 17:21:32 UTC
Permalink
Post by Michał Sobkowski
Post by Wojciech Szczepankiewicz
Post by J.F.
Najpierw to bym radzil przejrzec inne tlumaczenia.
Moze to tylko metafora tlumacza ?
Obiło mi się gdzieś, że może chodzić o boraks, który ulega wietrzeniu
(odwodnieniu), ale to tylko słaba hipoteza.
"Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?"
Ang.:"But if the salt lose its savour, wherewith shall it be salted?"
Taaa, na pewno boraks! :-)
A czy to sasiednia fraza ?
Post by Michał Sobkowski
A tak w ogóle to nie sądzę, aby w tamtych czasach mianem soli określano
cokolwiek innego niż NaCl. Ale głowy nie dam.
Ale nie wiemy co bylo w tamtych czasach. Znamy n-ty przeklad ..
Stary Testament ? To chyba mozna jakiegos rabina spytac, oni w Pismie
uczeni.

J.
Michał Sobkowski
2006-03-29 07:25:27 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Michał Sobkowski
"Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?"
Ang.:"But if the salt lose its savour, wherewith shall it be salted?"
Taaa, na pewno boraks! :-)
A czy to sasiednia fraza ?
Nie, inny przekład.
Post by J.F.
Post by Michał Sobkowski
A tak w ogóle to nie sądzę, aby w tamtych czasach mianem soli określano
cokolwiek innego niż NaCl. Ale głowy nie dam.
Ale nie wiemy co bylo w tamtych czasach.
No, chyba tak źle nie jest. My nie wiemy, historycy zapewne tak.
Post by J.F.
Znamy n-ty przeklad ..
W tym wypadku zapewne n = 1, może 2.
Post by J.F.
Stary Testament ?
Jarek, nie powiesz mi, że nie potrafisz tego sprawdzić w kilkanaście
sekund! :-)
Post by J.F.
To chyba mozna jakiegos rabina spytac, oni w Pismie
uczeni.
Raczej kogoś biegłego w historii chemii - od kiedy "sól" przestała
oznaczać wyłącznie NaCl. Mi się wydaje, że to czasy zupełnie nowożytne,
ale, jak już pisałem, głowy nie dam.

Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
Saiko Kila
2006-03-30 10:11:12 UTC
Permalink
Z Otchłani wyskoczył demon, wcielił się w istotę znaną jako
Post by Michał Sobkowski
Post by J.F.
Post by Michał Sobkowski
A tak w ogóle to nie sądzę, aby w tamtych czasach mianem soli określano
cokolwiek innego niż NaCl. Ale głowy nie dam.
Ale nie wiemy co bylo w tamtych czasach.
No, chyba tak źle nie jest. My nie wiemy, historycy zapewne tak.
Kiedyś czytał w komentarzach do Biblii wytłumaczenie tego, które
przedstawiało się mniej więcej tak: sól nie była czystym NaCl, tylko
jakąś kopaliną, i faktycznego NaCl było tam stosunkowo niewiele. Po
wypłukaniu zostawał sam piasek (nie wiem co to było w istocie) i takie
coś nie miało już słonego smaku.

Inni jednak wolą właśnie interpretację tego jako dalszej przenośni -
ludzie mają być solą ziemi (czyli przyprawą, tym co nadaje charakter) i
jeśli stracą smak, to już nic się nie da zrobić bo ta strata smaku przez
sól jest sytuacją niemożliwą do opanowania (_gdyby_ sól straciła smak to
czym _ją_ posolić?). Równie dobrze można zapytać - gdyby kolor niebieski
przestał być niebieski, to czym go zniebieszczyć? :)

Tak w ogóle, to traktowanie Biblii jako źródła naukowego w odniesieniu
do nauk przyrodniczych jest cokolwiek dziwne. Są wyznania interpretujące
ją dosłownie, ale to margines.
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
Tomasz Dryjanski
2006-03-28 18:47:06 UTC
Permalink
Post by Andy
Post by m***@vp.pl
A skad wiadomo, ze w Biblii chodzi o chlorek sodu?
Masz rację, że nie pisze o jakiej soli mowa. Dotychczas nawet nie przyszło mi na
myśl, że to inna sól niż "ta" do solenia potraw. Czy 2000 lat temu ludzie
używali jeszcze innych soli? Z tego co mi wiadomo to sól do solenia występowała
nawet w postaci krystalicznej w morzu Martwym. Wustarczyło wysuszyć i już!
Pierwszy przykład z brzegu: "wyszedł na dwór, żeby złapać trochę słońca".
Do jakiego pojemnika je łapał, tak, aby się nie stopił i nie wyparował?

T. D.
UPCH
2006-03-29 22:08:10 UTC
Permalink
Trzeba zapytać,jakiej soli używali współcześni.Być może sól wówczas
dostępna to nie był sam NaCl
J.K.
2006-04-25 21:28:20 UTC
Permalink
Post by Andy
Witam
Mam pytanie do chemików. Jak to jest z solą NaCl... czy może zwietrzeć?
Mat. 5:13
13. Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą? Na nic
więcej już się nie przyda, tylko aby była precz wyrzucona i przez ludzi podeptana.
(BW)
A może to było tak:
1. Sól (NaCl) jest higroskopijna.
2. Wilgotność w "krajach biblijnych" za jest wysoka.
3. Temperatury w czasie dnia i nocy są skrajne.
4. Sól ziemi (sól leżąca na ziemi, sól wysypana na ziemię - sól ziemi)
Sprawa języka.
Przy dużej wilgotności sól potrafi się całkiem nieźle uwodnić (własne
obserwacje) łatwo wówczas wnika w pory (beton, ziemia, piach).
W czasie dnia oddaje wodę (pustynia) i tworzy się mniej więcej biały
placek. Jesli operacja powtarza się w ciągu dni, tygodni, lat, sól wnika
w podłoże i po jakimś czasie nie jest widoczna (biała i sypka).
Obserwując toto, laik mógłby powiedzieć że "sól zwietrzała" i nie nadaje
się na zupę...

Tak sobie gdybałem... :)
--
ohmleT vel ohmleTus
Mariusz Wolek
2006-04-30 20:59:16 UTC
Permalink
Post by J.K.
Post by Andy
Witam
Mam pytanie do chemików. Jak to jest z solą NaCl... czy może zwietrzeć?
Mat. 5:13
13. Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą?
Na nic więcej już się nie przyda, tylko aby była precz wyrzucona i przez
ludzi podeptana.
(BW)
1. Sól (NaCl) jest higroskopijna.
2. Wilgotność w "krajach biblijnych" za jest wysoka.
3. Temperatury w czasie dnia i nocy są skrajne.
4. Sól ziemi (sól leżąca na ziemi, sól wysypana na ziemię - sól ziemi)
Sprawa języka.
Przy dużej wilgotności sól potrafi się całkiem nieźle uwodnić (własne
obserwacje) łatwo wówczas wnika w pory (beton, ziemia, piach).
W czasie dnia oddaje wodę (pustynia) i tworzy się mniej więcej biały
placek. Jesli operacja powtarza się w ciągu dni, tygodni, lat, sól wnika w
podłoże i po jakimś czasie nie jest widoczna (biała i sypka).
Obserwując toto, laik mógłby powiedzieć że "sól zwietrzała" i nie nadaje
się na zupę...
A biorąc pod uwage to że dawniejsza sól mogła zawierać sporo piasku (zresztą
dostępna w sklepach Leader Price tez czesto zawiera) wrażenie mogło byc
wieksze - ot zostalo cos niesłone


MaW

Loading...