Discussion:
Trujacy gaz do zapalniczek
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
J.F.
2019-06-28 12:09:27 UTC
Permalink
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/601315,natolatek-gaz-do-zapalniczek-klodzko.html

"13-letni chłopiec zmarł po tym, jak nawdychał się gazu do
zapalniczek. Dokładną przyczynę śmierci ma ustalić sekcja zwłok"

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/596118,odswiezacz-uduszenie-reanimacja-nastolatka.html

"Gdy do nastolatki dotarło pogotowie, 15-latka nie oddychała.
Reanimacja nie przyniosła jednak skutku.
MŁodi ludzie, którzy towarzyszyli dziewczynie przyznali, że wdychali
razem odświeżacz powietrza."

Hm, gaz do zapalniczek to propan i butan.
"Spraye" ponoc czesto zawieraja butan jako propelant.

Czy mi sie wydaje, czy propan i butan sa dosc obojetne i nie powinny
powodowac smierci ?
Zreszta w obu przypadkach byli inni wdychajacy, ktorym nic sie nie
stalo.

Zbyt starannie wdychali i po prostu tlenu zabraklo ?

Hm ... jesli one daja jakis "odlot", to znaczy, ze chyba nie są tak
calkiem obojętne ?
Daja, czy to tylko złudzenie młodziezy ?

J.
Dariusz K. Ładziak
2019-08-12 21:26:34 UTC
Permalink
Post by J.F.
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/601315,natolatek-gaz-do-zapalniczek-klodzko.html
"13-letni chłopiec zmarł po tym, jak nawdychał się gazu do zapalniczek.
Dokładną przyczynę śmierci ma ustalić sekcja zwłok"
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/596118,odswiezacz-uduszenie-reanimacja-nastolatka.html
"Gdy do nastolatki dotarło pogotowie, 15-latka nie oddychała. Reanimacja
nie przyniosła jednak skutku.
MŁodi ludzie, którzy towarzyszyli dziewczynie przyznali, że wdychali
razem odświeżacz powietrza."
Hm, gaz do zapalniczek to propan i butan.
"Spraye" ponoc czesto zawieraja butan jako propelant.
Czy mi sie wydaje, czy propan i butan sa dosc obojetne i nie powinny
powodowac smierci ?
Zreszta w obu przypadkach byli inni wdychajacy, ktorym nic sie nie stalo.
Zbyt starannie wdychali i po prostu tlenu zabraklo ?
Hm ... jesli one daja jakis "odlot", to znaczy, ze chyba nie są tak
calkiem obojętne ?
Daja, czy to tylko złudzenie młodziezy ?
Podstawa toksykologii i farmacji jednocześnie - czyli reguła
Paracelsusa: Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, zależy od
dawki. Tlen, niezbędny ponoć do życia, już przy ciśnieniu parcjalnym
rzędu jednego bara staje się w dłuższej perspektywie toksyczny. Azot,
poczciwy azot, główny składnik powietrza którym oddychamy, poza tym że
jest skrytym i cichym zabójcą (azot i inne gazy obojętne nie utrudniają
wydalania dwutlenku węgla - więc nie powodują paniki oddechowej, po
prostu się usypia snem wiecznym), to dodatkowo przy ciśnieniu parcjalnym
rzędu czterech barów staje się ewidentną trucizną atakującą układ
nerwowy (narkoza azotowa...). Że o tym wstrętnym DHMO nie wspomnę -
sześć do ośmiu litrów na raz i cię nie ma... Nie, nie w drogi oddechowe,
normalnie, przez układ pokarmowy.

Jak się dzieciaki głupio bawiły, to skutki są jakie są. Długopisów i
ołówków też można by zakazać - przez oczodół lub przez kość sitową można
to sobie w mózg wbić...
--
Darek
JaNus
2019-08-14 20:42:31 UTC
Permalink
Azot, poczciwy azot, główny składnik powietrza którym oddychamy,
poza tym że jest skrytym i cichym zabójcą (azot i inne gazy obojętne
nie utrudniają wydalania dwutlenku węgla - więc nie powodują paniki
oddechowej, po prostu się usypia snem wiecznym), to dodatkowo przy
ciśnieniu parcjalnym rzędu czterech barów staje się ewidentną
trucizną atakującą układ nerwowy (narkoza azotowa...)
Cześć Darek, pozdrowienia z TCh-3!

A co do azotu, w podwyższonym ciśnieniu, to w US-iech rozważają używanie
go w komorach śmierci, ze względów "głęboko humanitarnych". Przy jego
nadmiarze, i niedoborze tlenu, delikwent zamiast cierpieć, wpada... w
euforię! Po czym rozstaje się z tym ziemskim padołem.


Nie mogę tu powstrzymać się od komentarza: te całe "względy
humanitarne", to ja mam w d***olnej części odwłoka. Czemu niby zbrodzień
nie ma cierpieć? Za niektóre wyczyny to bym przywrócił łamanie kołem.
Śmierć naprawdę wielce bolesna.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
Loading...